Koniki morsie to moim zdaniem magiczne zwierzęta. To ceramiczne stworzenie wylądowało na ścianie w Szkocji u mojej chrześnicy. Była zachwycona, ja również byłam bo ona była, haha. Połączenie granatowego, turkusowego i pistacjowego choć nie jest naturalistyczne wyszło nieźle. Dodatki takie jak złote oczy, drewniane koraliki i pasujący sznurek dopełniły wyrazu.